Niemal każdy początkujący akwarysta ma ochotę włożyć do akwarium rzeczy znalezione na półce w domu lub takie, na które natrafi na dworze. W wielu przypadkach to tykające bomby zegarowe i wielkie zagrożenie dla całego życia w naszym akwarium. Jakie ozdoby są bezpieczne i jak możemy to sprawdzić?
W naturze występuje wiele rzeczy, które można bezpiecznie umieścić w akwarium. Dużo zależy również od tego, jakie akwarium prowadzimy oraz jakie rybki się w nim znajdują. W końcu będąc nad morzem jak nie przywieźć do swojego słodkowodnego akwarium kilku muszli? Co może się stać? Widzisz na zdjęciach akwaria z wielkimi konarami zatopionymi w wodzie. Dlaczego więc w trakcie spaceru po lesie nie zabrać czegoś do domu? O tym w dzisiejszym materiale.
Naturalne drewno do akwarium
Drewno może zmienić każde akwarium we wspaniały obraz natury, ale musi być użyte w bardzo przemyślany sposób. Nie może być tutaj przypadku. Największym problemem w przypadku każdego drewna jest to, co się może z niego wydostać w naszym akwarium. Nie mówimy tutaj o drobnych żyjątkach, lecz o różnych związkach, które mogą nawet zabić nasze ryby. Drewno kupione w specjalistycznych sklepach akwarystycznych nie jest tanie, ale stanowi bezpieczny wybór. Często możemy spotkać w nich takie rodzaje jak: podobne w wyglądzie Red Moor, Spider Root i grubsze korzenie mangrowca (Driftwood), korzenie (najczęściej sosny bagiennej) pochodzące z torfowisk, afrykańskie drzewo Mopani.
Drewno musi mieć też odpowiednią twardość. Jak odróżnić, czy znaleziony kawałek drewna jest miękki, czy twardy? Po przyciśnięciu paznokcia do miękkiego drewna i pociągnięciu go po powierzchni pozostawia ślad zadrapania. Im głębszy ślad – tym bardziej miękkie drewno. Gdy dociskasz paznokieć do twardego drewna, nie pozostawia śladu. Może kusić wykorzystanie w akwarium korzeni winorośli, ale jest ona zbyt miękka. W połączeniu z wodą po prostu szybko zgnije. Natomiast drewno drzew iglastych zawiera żywice, które również mogą być bardzo szkodliwe dla życia w akwarium. Preparacja takich korzeni jest bardzo długa i wymaga specyficznych warunków.
- Przeczytaj więcej w materiale: Rodzaje korzeni do akwarium. Jakie drewno można wykorzystać?
Taniny w drewnie
Popularne korzenie torfowe i Mopani słyną z dużej ilości garbników (tanin), które oddają do wody. W praktyce po prostu zabarwiają wodę na bursztynowy bądź herbaciany kolor. Tym, którzy chcą mieć krystalicznie przejrzystą wodę może to przeszkadzać. Jednak garbniki pozytywnie wpływają na odporność i zdrowie ryb. Ponadto niewielka ich ilość „ociepla” odbiór wizualny standardowego akwarium towarzyskiego początkującego akwarysty. Jeśli jednak chcemy pozbyć się garbników z drewna, należy się tym zająć przed umieszczeniem go w akwarium. Proces polega na moczeniu drewna, aż przestanie intensywnie barwić wodę. W zależności od konkretnego kawałka może to zająć kilka dni, ale grubsze kawałki mogą potrzebować nawet kilku miesięcy takiej kąpieli. Wodę, w której moczymy drewno przeznaczone do akwarium musimy wymieniać dość często, nawet co 1-2 dni.
Aby dany kawałek drewna nadawał się do akwarium należy oczyścić go z kory i brudu, a następnie wygotować. Najpierw w wodzie z solą (najlepsza jest sól kamienna niejodowana, taka jak do ogórków) na wolnym ogniu przez kilka godzin. Następnie należy taki kawałek dobrze wypłukać i ponownie gotować przez jakiś czas już w normalnej wodzie, a następnie zostawiamy w niej do wystygnięcia. Ta metoda pozwala wysterylizować drewno z większości patogenów. Dodatkowo przyspiesza to jego zatapianie. Można również namaczać korzenie zmieniając codziennie wodę. Ten proces trwa jednak nawet kilka tygodni i w ten sposób nie pozbędziemy się bakterii i grzybów z drewna.
Drewno nie pływa
Drzewa są wyporne, co znaczy, że unoszą się na powierzchni wody. Dlatego pozyskane z nich korzenie czy inne fragmenty należy specjalnie przygotować, by mogły ozdobić dno akwarium. W przeciwnym razie, mogą po prostu pływać przez kilka tygodni po powierzchni zbiornika. Jest na to kilka sposobów. Akwaryści często obciążają drewno fragmentami skał. Niektórzy korzystają z akrylowych płytek, do których przymocowuje się dany kawałek drewna w odpowiadającej nam pozycji. Płytki takie zakopuje się w podłożu.
- Zobacz, jak wygląda korzeń zamocowany na płytce: Zakładanie akwarium krok po kroku
Na spacer po korzeń
Niektórzy akwaryści zbierają drewno na własną rękę np. z okolic rzek. To darmowa metoda, ale jest obarczona ryzykiem. Pomijając fakt, że w niektórych miejscach nie wolno nam zbierać niczego, co leży na ziemi (np. obszar parku krajobrazowego, las), to nie wiemy, czy na lokalnym obszarze nie było stosowanych np. pestycydów. Pamiętaj, aby zbierając fragmenty nawet martwego drzewa robić to z poszanowaniem przyrody. Gnijące drewno jest ważną częścią każdego naturalnego ekosystemu, zapewniając dom wielu organizmom i oddając składniki odżywcze do ziemi. No i do akwarium nie nadaje się, gdyż bardzo szybko popsułoby wodę.
Wiele gatunków drzew nie nadaje się do akwariów. Na przykład aromatyczne lasy zawierają toksyczne fenole, a gałęzie sosnowych i cisowych drzew wypłukują toksyczny sok do wody, zatruwając ryby. Jednak niektóre rodzaje, szczególnie te z drzew owocowych, takich jak wiśnia, grusza, jabłoń i dąb, są bezpieczne w użyciu, choć też jest drobne ale. Każde zebrane drewno musi być sezonowane (suszone przez kilka miesięcy), aby mogło zostać użyte w zbiorniku. Jeżeli fragment jest zbyt świeży, gałęzie są jeszcze zabarwione – nadal mogą kryć w sobie toksyczny dla rybek sok.
Szary nalot na korzeniu w akwarium
Każde zebrane drewno, a często nawet to kupione w sklepie będzie zawierało zarodniki grzybów i bakterie, które reaktywują się po zamoczeniu. Najczęściej już kilka dni po zamoczeniu nawet wygotowanego drewna pokrywa się ono niezbyt estetyczną mleczno-szarą galaretką. Może ona przypominać pleśń. Są to śluzowce, które nie są szkodliwe dla ekosystemu w akwarium, o ile nie występują w nadmiarze. Wtedy mogą przenosić się na rośliny i po prostu je „dusić”.
Nalot śluzowców można usuwać twardą szczotką lub poprzez zalewanie gorącą wodą poza akwarium. Niektóre ryby, krewetki i ślimaki bardzo chętnie się nim żywią. W końcu zwykle znika naturalnie.
Kamienie, muszelki i inne ozdoby do akwarium
Może się wydawać, że kamień to kamień, więc o czym tu pisać. Otóż nie do końca tak jest. Wiele z nich może się rozpuszczać zupełnie zmieniając skład i właściwości wody w akwarium. Wkładanie muszelek i innych rzeczy znalezionych na morskiej plaży do akwarium słodkowodnego to proszenie się o problemy.
Wybór kamienia do akwarium
Podobnie jak w przypadku korzeni, w sklepach zawsze dostępny jest duży wybór skał i kamieni bezpiecznych dla życia w akwarium. Muszą być za to odpowiednio dobrane, by zapewniały takie warunki w akwarium, jakie sobie życzysz.
Właściciele akwariów z miękką wodą powinni unikać wapienia filipińskiego i innych skał wapiennych, które podobnie jak muszle mogą wydzielać węglan wapnia do wody i mieć niepożądany wpływ na twardość i pH. Dobrym wyborem jest niedoceniany lignit, który znakomicie klaruje wodę i wiąże z niej toksyny. Może służyć również za podstawę do mocowania mchów i roślin mogących rosnąć poza podłożem.
Test na obecność węglanu wapnia
Możesz w łatwy sposób sprawdzić, czy dana skała nie rozpuszcza się w wodzie oraz nie podnosi jej pH i twardości. Geolodzy używają w tym celu kwasu solnego, ale w warunkach domowych dla swojego bezpieczeństwa użyj po prostu octu.
Jeżeli po kilkunastu sekundach od polania skały octem nic się nie dzieje – jest w porządku. Jeżeli pojawią się bąbelki lub piana oznacza to, że jest reaktywna, bogata w wapień i nie nadaje się do akwariów o kwaśnych wodach, w których trzymasz np. brzanki, neonki, skalary i niektóre rośliny.
Jakich skał szukać? Ogólnie unikaj miękkich kamieni. Jeśli kamień ma pudrową lub teksturę lub jeśli kruszy się po szorowaniu twardą szczotką pod wodą, nie będzie przydatny w akwarium. Należy również unikać łupków, które nie są tym samym, co łupki. Często mogą kryć w sobie węglowodory – dosłownie olej skalny, ropę – które tworzą tłustą warstwę na powierzchni wody, co utrudnia wymianę gazów z powietrzem. I to przy założeniu, że toksyny wcześniej nie zabijają ryb. Nie należy też wkładać do akwarium skał o ostrych krawędziach, bo ryby mogą się o nie kaleczyć.
Należy również zwrócić uwagę, czy skały nie posiadają widocznych żył. Może to świadczyć o obecności rud metali, które w połączeniu z kwaśnym pH wody mogą wydzielać metale ciężkie takie jak cynk, miedź czy ołów. Są one śmiertelnie trujące dla mieszkańców akwarium, zwłaszcza dla bezkręgowców (np. krewetek, ślimaków). Piryt może i ładnie wygląda, ale znacznie zwiększa zakwaszenie wody, co prowadzi do jeszcze większego wydzielania metali ze skał.
Kamienie warto wygotować, a następnie dobrze wyszorować. Pozwoli to pozbyć się większości złych rzeczy, które moglibyśmy przynieść z dworu do wrażliwego akwarium. Jeżeli zebraliśmy kamyki nad wodą, w której nie ma ryb – powinno was to też zastanowić. Woda mogła być zanieczyszczona, a toksyny osiadły na kamieniach.