Rak luizjański, (Procambarus clarkii) należy do najbardziej inwazyjnych gatunków obcych w Europie. Ten północnoamerykański gatunek opanował już niemalże całe południowe i zachodnie wybrzeże kontynentu. Zasiedla wody słodkie, prowadząc do zanikania naturalnej bioróżnorodności. Niestety, mimo ograniczeń prawnych, gatunek ten wciąż należy do najchętniej utrzymywanych raków ozdobnych w akwarystyce. Zawdzięcza to łatwości hodowli, stosunkowo niskim wymaganiom i licznym odmianom barwnym uzyskanym w drodze selekcji. Na krajowym rynku można znaleźć odmiany barwne: brązową, czerwoną, pomarańczową, niebieską czy białą. Globalna akwarystyka pokazuje, że odmian jest znacznie więcej. Są to przede wszystkim raki wielobarwne, jak np. odmiana 'Ghost’, które jednak nie dotarły do Unii Europejskiej w związku z nałożeniem na ten gatunek prawnych ograniczeń.
Inwazyjny gatunek obcy
Rak luizjański został ujęty na liście 100 najgroźniejszych inwazyjnych gatunków obcych w Europie. Z łatwością opanowuje nowe tereny. Negatywnie oddziałuje przede wszystkim na populacje płazów, żerując zarówno na skrzeku oraz kijankach, jak i dorosłych osobnikach. Rak luizjański chętnie zjada także ikrę ryb i same ryby, mięczaki, owady czy niektóre rośliny. Warto zaznaczyć, że ten gatunek bardzo chętnie wychodzi z wody w poszukiwaniu nowych obszarów do zasiedlenia. Potrafi przejść lądem kilkadziesiąt kilometrów zanim dotrze do jeziora czy rzeki. Jest to możliwe dzięki umiejętności kopania nor i oddychania przy wykorzystaniu wody z wilgotnej gleby.
Gatunek ten jest jednym z nosicieli tzw. dżumy raczej – choroby dziesiątkującej natywne gatunki raków europejskich. W polskich wodach, w których występuje rak luizjański nie jest możliwa ani efektywna reintrodukcja, ani ochrona rodzimego raka szlachetnego. Ewentualne przeniesienie dżumy z wód krajowych (gdzie utrzymuje się na populacjach inwazyjnego raka sygnałowego i raka pręgowatego) może powodować masowe upadki raka szlachetnego i raka błotnego w hodowlach raków. Problemem jest również konkurencyjność tego gatunku, który z łatwością wypiera inne gatunki raków z wód Europy.

Ze względu na swoją popularność w akwarystyce, rak luizjański należy do najczęściej porzucanych raków ozdobnych w polskich wodach. Przykłady takich porzuceń dokonywanych przez nieodpowiedzialne osoby opisano m.in. w Warszawie czy Krakowie. Rak luizjański z łatwością przeżywa w Polsce okres zimowy i z łatwością się mnoży. Głównym ograniczeniem rozprzestrzeniania się tego gatunku w Polsce są najprawdopodobniej problemy ze znalezieniem partnera. Wynika to z faktu, że raki te z reguły utrzymywane są w akwarystyce pojedynczo.
Uwaga! W przypadku obserwacji lub odłowienia raka luizjańskiego w polskich wodach koniecznie wykonaj fotografie oraz prześlij ją wraz z datą i lokalizacją do Łowcy Obcych za pośrednictwem www.facebook.com/LowcaObcych lub www.lowcaobcych.pl. Zgłoszenia takich znalezisk są niezbędne w prowadzeniu efektywnej ochrony przyrody w Polsce. Pamiętaj by odłowionego raka nie wprowadzać z powrotem do wody!
Ograniczenia prawne
Rak luizjański został ujęty zarówno na krajowej, jak i unijnej liście inwazyjnych gatunków obcych stanowiących zagrożenie dla środowiska naturalnego i gospodarki człowieka. W związku z tym jego przetrzymywanie, rozmnażanie, hodowla, oferowanie do sprzedaży, zbywanie podlega prawnym ograniczeniom. Zgodnie z art. 120 ust. 2 pkt 2 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody, wymagane jest zezwolenie właściwego Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska, lub Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w przypadku wprowadzania gatunku na teren Unii Europejskiej lub Polski. W Polsce, ograniczenia prawne w przypadku raka luizjańskiego obowiązują od 2011 r., dlatego trudno jest wykorzystać tu przepisy unijne (nadrzędne w stosunku do krajowych) wprowadzone w 2016 r., zapewniające możliwość przetrzymywania osobników tego gatunku do ich naturalnej śmierci (teoretycznie nie powinno się ich posiadać już wcześniej). Przewidziana wysokość mandatu za brak wspomnianego wyżej zezwolenia wynosi 5 000 zł.
Przepisy prawne
- Ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody
- Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 9 września 2011 r. w sprawie listy roślin i zwierząt gatunków obcych, które w przypadku uwolnienia do środowiska przyrodniczego mogą zagrozić gatunkom rodzimym lub siedliskom przyrodniczym
- Rozporządzenie UE nr 1143/2014 w sprawie działań zapobiegawczych i zaradczych w odniesieniu do wprowadzania i rozprzestrzeniania inwazyjnych gatunków obcych
Posiadam raka luizjańskiego w swoim akwarium. Co powinienem zrobić?
Bądź odpowiedzialny. Przede wszystkim pod żadnym pozorem nie uwalniaj raka luizjańskiego (tak jak każdego innego gatunku obcego) do środowiska naturalnego (np. pobliskiego zbiornika wodnego czy rzeki). Niezależnie od liczby posiadanych raków – nie rozprzestrzeniaj ich na rynku zoologicznym, nie sprzedawaj, nie przekazuj dalej. Nie promuj utrzymania tego gatunku w akwarium poprzez prezentację fotografii w Internecie, szczególnie na portalach społecznościowych czy forach akwarystycznych. W przypadku rezygnacji z dalszego chowu – skontaktuj się z Łowcą Obcych – www.facebook.com/LowcaObcych lub www.lowcaobcych.pl celem opracowania korzystnego rozwiązania oraz uzyskania dalszych instrukcji.
Proponowane raki-zamienniki
Raki małe (do 5 cm długości ciała, 1 osobnik/10l objętości akwarium)
- Cambarellus patzcuarensis – odmiana Orange (pomarańczowa)*
- Cambarellus texanus – odmiany dzika (brązowa)*, Blue (niebieska)
Raki duże (do 30-40 cm długości ciała, 1 osobnik/50l objętości akwarium)
- Cherax destructor – odmiany Blue (niebieska)*, Volcano (fioletowo-pomarańczowa)*, Orange (pomarańczowa)*, Pink (różowa). White (biała);
- Cherax quadricarinatus – odmiany Blue (niebieska)*, Orange (pomarańczowa)*, Pink (różowa)
* dostępne na krajowym rynku zoologicznym (2020 r.)