Aquael Turbo Filter 1500 to wewnętrzny filtr z funkcją napowietrzania do akwarium. Przeznaczony jest do zbiorników między 250 a 350 litrów. Jak sprawuje się w praktyce?
Turbo Filter to seria filtrów wewnętrznych dedykowanych do różnej wielkości akwariów. W sprzedaży dostępny jest model 500 (najmniejszy), 1000, 1500 i 2000. Modele wyższe, czyli od 1000 w górę, posiadają ceramiczną oś wirnika, co zwiększa ich żywotność, ale także sprawia, ze urządzenia pracują znacznie ciszej.
W zestawie z Aquael Filter 1500 dostajemy mocowanie przyssawkowe do szyby, specjalny wieszak z miejscem na rurkę doprowadzającą powietrze, dyszę do kierowania wylotem wody, gąbkę filtracyjną oraz specjalny pojemnik na media (o pojemności 625 ml) wraz z wkładem BioCeraMax Pro600.
Całość dość łatwo się składa. Filtr możemy używać na trzy sposoby: sama gąbka filtrująca, sam pojemnik z mediami filtrującymi lub pojemnik plus gąbka. Co ciekawe, dokupując kolejne pojemniki można je doczepiać do zestawu i używać dodatkowych mediów filtrujących. Jednak dość szybko rośnie wielkość filtra, co może sprawić, że będziecie musieli przygotować na nie specjalne miejsce. Wraz z ilością modułów spada również prędkość przepływu wody przez wszystkie media, co skutkuje mniejszą wydajnością.
Urządzenie montuje się na szybie akwarium za pomocą 4 grubych przyssawek. To jednocześnie specjalny uchwyt, z którego możemy wypinać cały filtr. Wymaga to jednak nieco wprawy. Już na samym początku zrezygnowałem z dodatkowego wieszaka na krawędź akwarium.
Nie sprawdza się w przypadku pełnej pokrywy, chyba, że zaczepimy go przy otworze w klapie. Po prostu odczepiłem ten element, a wężyk napowietrzający zamiast na nim – umieściłem na zewnątrz akwarium, tuż obok przewodów.
Wewnątrz pojemnika na media, znajdziemy zestaw startowy z ceramiką. Jest szczelnie zapakowana. Producent zaleca jej przepłukanie przed użyciem, by wykluczyć pylenie czy drobne skruszenia, które mogłyby zapchać wirnik filtra. To duży plus, że nie musimy kupować ceramiki dodatkowo. Samo otwarcie pojemnika nie należy do najprostszych czynności i trzeba nieco pomęczyć się, by dało się zdjąć pokrywę. To, na co zwróciłem uwagę, to dwie plastikowe nakładki. Znajdują przy wlocie i wylocie filtra. Notorycznie ten górny odpina mi się wpadając luzem do mediów. Nie da rady go mocniej zaczepić.
Filtr ma regulowaną siłę przepływu. Służy do tego specjalny zawór tuż przy wylocie. W maksymalnym trybie urządzenie jest w stanie przefiltrować 1500 litrów wody w ciągu godziny. W zestawie znajdziemy też dyszę kierunkową, która pozwala regulować kierunek wylotu strumienia wody w zakresie 120 stopni. To także tutaj zaczepiamy wężyk doprowadzający powietrze (w zestawie). Działa świetnie i na prawdę byłem zdziwiony jak dużo powietrza jest w stanie wprowadzić do akwarium.
Reasumując. Filtr jest dość duży. Musicie wziąć to pod uwagę wybierając odpowiednie urządzenie do swojego akwarium. Wiele osób kupuje znacznie wydajniejsze filtry, bo to dobre rozwiązanie, ale upewnijcie się, że wyższy model zmieści się także u Was. Aquael Turbo Filter 1500 otrzymuje plusa za solidne mocowanie, możliwość stosowania różnych mediów filtracyjnych, elementy do napowietrzania, ceramikę i dyszę kierunkową w zestawie, oraz za dość duży przepływ.
Nie podoba mi się jednak mocowanie przy zasysie, które ciągle mi się odczepia w pojemniku, a same zaczepy filtra do mocowania wymagają sporo wprawy by robić to „na raz”. Mimo wszystko, jestem zadowolony z tego zakupu.